Podczas wizyty w Bagan w Birmie (Myanmarze), warto wybrać się na pół dnia/jeden dzień na górę Popa.
Jest to pozostałość po wulkanie, o wysokości 1518m n.p.m. Nie sam szczyt wulkaniczny jest jednak najciekawszy, lecz jego 737-metrowy nek, zwany Taung Kalat.
Na jego szczycie znajduje się buddyjski klasztor, do którego można wspiąć się po 777 schodach, wybudowanych przez jednego z pustelników, żyjących tam w dawnych czasach.
Sam monastyr jest bardzo reprezentatywny dla birmańskiej odmiany buddyzmu: Mimo, iż jest to klasztor buddyjski, to prócz Buddy są tutaj czczone Naty – duchy, wywodzące się z dawnych, animistycznych wierzeń birmańczyków.
Jeśli więc chcecie poprosić o opiekę, szczęście i bezpieczeństwo lub też bogactwo, to zapraszam Was na górę Popa. Możecie też śmiało ominąć cały aspekt duchowy i po prostu wspiąć się na szczyt Taung Kalat, aby podziwiać panoramę na tysiące świątyni w Bagan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz